Kiedy post-alkoholik-ćpun-artysta zastanawia się, czemu prosta dziewczyna o dwie dekady młodsza go nie rozumie i nie kocha, nurtuję mnie naiwność reżysera. Nie kumam

Idealny film dla osób, które potrafią zniszczyć każdy związek. Interesujące dialogi. Nudzi i zaskakuje - naprzemiennie.

próbuje się ustatkować, ale demony przeszłości odzywają się w teraźniejszym czasie i przestrzeni. Ciężki film, dobra rola Dafoe, który ostatnio ma dosyć wyraziste i konkretne role. Do obejrzenia choć bez wielkich zachwytów.

...jakiś stary dziad nie może przestać filmować młodych, nagich kobiet, w tym również całujących się lub kochających na niby z innym starym dziadem.
Rozumiem, że z wiekiem zainteresowania i tak zwana ostateczna prawda sprawadzają się do tego czy jest młoda d... czy nie ma młodej d..., ale ile można?
Dobrze zrobiony...

W mojej nic nie znaczącej ocenie kino artystyczne z jednym bohaterem.
Pozostali próbowali ale jak można konkurować z WillemD. Kolejny jego one man show choć ten akurat na poduim nie stanie.
Film pod aktora a nie pod niedzielnego widza dlatego jeszcze jako całość się broni choć przychodzi to z wielkim trudem.

najlepszy abel od lat jak na ironię wieszczy klęskę własnego urodzaju a być może i zanik męskiej dominacji w ogóle niczym zbawienny koniec planety ziemi w 4:44..

o cytat z filmu i jego sens. Tommaso (rewelacyjnie zagrany przez Willema Dafoe) to człowiek, który tak bardzo chce, żeby jego życie się wreszcie udało, tak bardzo chce nie popełniać dawnych błędów, że staje się tak kontrolującą otoczenie osobą, przez co aż nie do zniesienia. Nadopiekuńczość i zabieranie osobistej...