w innym wydaniu, choć w tym jest de best ! Jak w Człowieku z blizną...
Sean Penn jest tutaj wyjątkowy, nie dość że rudy, kręcony, to jeszcze wymiata, świetna rola.
Ale Pacino... włamujący się do drzwi ukochanej... lustro...etc....przepiękna scena, bardzo dobra technicznie i wizualnie....